Już od dawna planowałam pokombinować coś ze sproszkowaną hojichą i kleistą mąką ryżową, która pozostała po robieniu kimchi. Nie wiedzieć czemu, robienie mochi zawsze wydawało mi się czasochłonne i nie ukrywam, że trochę mnie to odstraszało. Aż pewnego razu pomyślałam, że spróbuję pójść nieco na skróty i wynaleźć przepis łatwy, szybki, ale równie pyszny jak tradycyjne mochi. Modyfikacją jest to, że z mojego ciasta mochi nie formuje kulek, tylko całą masę wylewam prosto na formę do pieczenia. Dzięki temu, jest też efekt „brownie” :). Zachęcam do eksperymentu!
Hojicha mochi „brownie”
Składniki:
120g mąki z kleistego ryżu (nie może być zwykła ryżowa)
2/3 szkl erytrytolu
łyżeczka proszku do pieczenia
2 czubate łyżki sproszkowanej herbaty Hojicha
1 jajko
250 ml mleczka kokosowego z puszki
Szczypta soli
Wykonanie:
- Rozgrzej piekarnik do 180 st C
- Przygotuj formę o wymiarach 20×20 cm, wyłóż papierem do pieczenia.
- W dużej misce wymieszaj ze sobą mąkę, erytrytol, proszek do pieczenia i sól.
- Przesiej hojiche przez małe sitko i dodaj do miski. Połącz ze sobą.
- W mniejszej misce, połącz jajko i mleczko kokosowe.
- Dodaj mokre składniki do suchych, mieszaj, aż do uzyskania efektu gładkiego ciasta (nie może być grudek).
- Wylej masę na wcześniej przygotowaną formę do pieczenia. Możesz lekko nią uderzyć o blat kuchenny, żeby pozbyć się napowietrzenia.
- Piecz ok 40-45 minut.
- Po upieczeniu wystudź i ciesz się smakiem super mochi! 🙂
UWAGI:
W przepisie zamiast erytrytolu można oczywiście zastosować klasycznie biały cukier. Wtedy należy go dodać w ilości 1/3 szklanki.
Co do mąki – mąka ryżowa kleista jest tutaj głównym i niezbędnym składnikiem i nie można jej zamienić na zwykłą mąkę ryżową – nie uzyskamy wtedy pożądanego efektu „ciągnącego się” mochi